Szef klubu PSL Jan Bury zaznaczył w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową, że niektóre pomysły zmian w prawie wyborczym są interesujące. Polityk chwali na przykład pomysł kadencyjności członków PKW. Jednocześnie podkreśla, że dyskusja na ten temat potrwa przynajmniej rok. Nie róbmy niczego pochopnie - powiedział. Dodał, że przez to, iż PiS-owi i SLD nie podoba się wyborczy wynik, nie powinno się - jak się wyraził - przeorać prawa wyborczego.
Bury podkreśla, że wybory samorządowe są skomplikowane. Są trzy szczeble i jeszcze wybieramy bezpośrednio wójta, burmistrza i prezydenta miasta - mówi. Według niego, stąd najprawdopodobniej wyższa, niż przy innych wyborach, liczba głosów nieważnych. Dodał też, że przy ostatnich wyborach samorządowym zawiódł system informatyczny, a nie członkowie poszczególnych komisji wyborczych. Jego zdaniem, w krótkim czasie powinno znaleźć się dobrą, ale nie tanią firmę, która opracuje nowy system informatyczny dla PKW.
Tymczasem Prawo i Sprawiedliwość złożyło w Sejmie projekt ustawy dotyczący skrócenia kadencji sejmików wojewódzkich. Wybrano je 16 listopada.