Ważne decyzje dobrze jest ogłaszać w ważnych momentach - mówi w radiowej Jedynce Jacek Sasin z Prawa i Sprawiedliwości. Tak kandydat PiS-u na prezydenta Warszawy skomentował ogłoszenie wczoraj w Krakowie przez Prawo i Sprawiedliwość kandydatury Andrzeja Dudy na prezydenta Polski w przyszłorocznych wyborach.

Sasin powiedział, że PiS uznał 11. listopada - Święto Niepodległości za znakomity moment na ogłoszenie tej decyzji. Zaznaczył, że także miejsce nie było przypadkowe, bo Andrzej Duda pochodzi z Krakowa. "W związku z tym nie było to, jak sugerują niektórzy komentatorzy, działanie naprędce, żeby wrzucić nowy temat w tym momencie" - zapewnił.

Polityk wyraził przekonanie, że bycie eurodeputowanym nie przeszkodzi Andrzejowi Dudzie w prowadzeniu kampanii wyborczej. Obecność Dudy w Parlamencie Europejskim uznał za jego atut przy kandydowaniu na prezydenta. "Warto wskazywać takich kandydatów do najwyższego urzędu w państwie, którzy potrafią się również poruszać po zagranicznych, europejskich salonach i którzy nabierają doświadczenia w polityce międzynarodowej" - dodał Sasin.