Alenka Bratuszek, słoweńska kandydatka na wiceprzewodniczącą nowej Komisji Europejskiej, zrezygnowała z ubiegania się o to stanowisko. Poinformował o tym przewodniczący elekt-Jean Claude Juncker.

Jeszcze dziś wczesnym popołudniem rzecznik Junckera zapewniał, że Alenka Bratuszek cały czas jest w grze i mimo krytycznych ocen ze strony europosłów i odrzucenia jej kandydatury przez dwie komisje Parlamentu, Słowenka wciąż jest komisarzem desygnowanym. Słowenka postanowiła jednak zrezygnować z ubiegania się o stanowisko wiceprzewodniczącej Komisji do spraw unii energetycznej.

Jean-Claude Juncker podkreślił, że szanuje tę decyzję. Pozwoli mu ona na ukończenie prac nad nową Komisją Europejską razem z Parlamentem i państwami członkowskimi. Zapewnił, że jest w stałym kontakcie z premierem Słowenii oraz z liderami grup politycznych Parlamentu. Jedną z najczęściej wymienianych osób, które mogłyby zastąpić Alenkę Bratuszek, jest socjaldemokratyczna europosłanka, także ze Słowenii - Tanja Fajon.