Były egipski prezydent Hosni Mubarak odpiera zarzuty wydania rozkazu zabicia protestujących. Chodzi śmierć 850 demonstrantów w 2011 roku. Protesty w ramach "arabskiej wiosny" w efekcie zakończyły 30-letnie rządy egipskiego przywódcy.

"Nigdy nie wydałem rozkazu zabicia protestujących, nigdy nie wydałem rozkazu zabicia Egipcjan" - mówił były prezydent.

Hosni Mubarak został skazany w ubiegłym roku na dożywocie, jednak sąd apelacyjny zarządził ponowny proces. Były prezydent został zwolniony z więzienia i w ramach aresztu domowego trafił do wojskowego szpitala w Maadi, na przedmieściach Kairu.

Wyrok ma zostać wydany 27 września. Mubarak, który jest oskarżony wraz ze swoimi synami i innymi wysokimi urzędnikami, nie przyznał się również do innych zarzutów związanych z korupcją.