W trwającej nadal akcji ratunkowej z wody wyciągnięto ponad setkę rozbitków. Dwie osoby nie żyją, a około sto uważa się za zaginione.
Promy to najpopularniejszy środek transportu w poprzecinanym rzekami Bangladeszu. Często dochodzi do ich katastrof, tym bardziej, że promy są na ogół przepełnione. W maju po zatonięciu jednego z promów zginęło kilkadziesiąt osób. Dokładna liczba nie jest znana, bo przewoźnicy zazwyczaj nie prowadzą rejestrów pasażerów.
Komentarze(0)
Pokaż: