Młodzież z Warszawy i Krakowa zapowiada na 24 czerwca antyrządowe manifestacje. Młodzi chcą dymisji gabinetu Donalda Tuska i powołania sejmowej komisji śledczej w sprawie afery taśmowej. Według organizatorów protestów w demonstracjach może wziąć udział kilka tysięcy osób.

W Warszawie pikieta przed Kancelarią Premiera, a w Krakowie marsz - w ten sposób młodzież ze Stowarzyszenia Studenci dla Rzeczpospolitej będą domagać się dymisji rządu. - Ta Rada Ministrów skompromitowała się ostatnimi wydarzeniami - podkreśla Michał Sadłowski ze Stowarzyszenia.

Studenci chcą powołanie sejmowej komisji śledczej do wyjaśnienia treści rozmów z afery taśmowej. - Rządzący łamią prawo - oburza się Sadłowski. - Jednoznacznym tego przykładem były rozmowy ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza z prezesem Narodowego Banku Polskiego Markiem Belką. Premier nawet nie pozbawił ministra jego funkcji - dodaje.

W Warszawie początek demonstracji zapowiedziano na godzinę 16.W stolicy oprócz młodzieży mają manifestować: członkowie Stowarzyszenia Młodzi dla Polski, Stowarzyszenia Koliber oraz sympatycy stowarzyszenia Solidarni 2010.