Kryzysu na Ukrainie nie można traktować jak konfliktu na peryferiach Europy- przekonuje minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w artykule opublikowanym na łamach niemieckiego dziennika „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Sikorski pisze w nim o nowych wyzwaniach dla międzynarodowego porządku.

Szef polskiej dyplomacji zauważa, że jeszcze niedawno, największymi wyzwaniami dla Europy wydawały się być wzrost gospodarczy, utrzymanie poziomu życia czy walka z bezrobociem wśród młodych ludzi. Minister podkreśla następnie, że chociaż są to wciąż ważne i aktualne cele, ale nie uda się ich zrealizować bez poczucia, że jesteśmy bezpieczni.

Sikorski przekonuje, że świat stoi obecnie przed nowym wyzwaniem dla międzynarodowego porządku. "Ukraina stawia czoła agresji ze strony kraju, który jeszcze niedawno zapewniał o braterskich relacjach. A aktualnie wysyłane sygnały o gotowości do deeskalacji i powstrzymania przemocy nie znajdują potwierdzenia w czynach" - zauważa szef polskiego MSZ.

Sikorski ostrzega przed traktowaniem kryzysu na Ukrainie jak konfliktu na peryferiach Europy. Broni też programu Partnerstwa Wschodniego i próby zacieśniania relacji z krajami za wschodnią granicą.