Według Ministerstwa Obrony, ukraińska armia straciła helikopter Mi - 24. Piloci się uratowali. Natomiast separatyści stracili wagony towarowe, które w nocy starali się przerobić na pociąg pancerny. Zostały one ostrzelane przez armię.
/>
Zdaniem dowódcy Gwardii Narodowej Stepana Połtoraka, przeciwnicy są dobrze przygotowani i uzbrojeni. Jego zdaniem, starają się doprowadzić do tego, aby były ofiary wśród ludności cywilnej. Właśnie dlatego, według ministra spraw wewnętrznych Arsena Awakowa, tempo operacji antyterrorystycznej nie jest tak szybkie. Działania nie są prowadzone w dzielnicach mieszkalnych, a także istnieją ograniczenia dotyczące miejsc, gdzie przebywają cywile.
Tymczasem w związku z działalnością terrorystów Ukraińskie Koleje zmieniają trasy pociągów i odwołują niektóre kursy. Przez Słowiańsk jeździły na przykład 2 z 3 pociągów, które łączyły Ługańsk z Kijowem. Do miasta, o które toczą się walki, nie jeżdżą autobusy.
Separatyści przyznają, że są otoczeni
Według agencji Interfaks, powołującej się na separatystów, Słowiańsk został otoczony przez ukraińskie wojsko.
Prorosyjscy bojownicy mieli jakoby przyznać w rozmowie z agencją, że zmuszeni są do wycofywania się ze swoich pozycji ze względu na intensywne działania ukraińskiej armii. Wjazd do miasta został całkowicie zablokowany. W innej rozmowie z dziennikarzami przedstawiciel samozwańczych władz Słowiańska oświadczył, że do miasta przyjechał oddział wojskowych z kontrolowanego przez Rosję Krymu, a także grupa z obwodu ługańskiego.
Ukraińska Służba Graniczna twierdzi, że przeciwdziała próbom przekroczenia granicy przez rosyjskich dywersantów. Minionej nocy z pociągu Symferopol-Odessa wysadzono niemal 40 pasażerów, których odesłano na półwysep, gdyż było podejrzenie, że zajmują się one antyukraińską działalnością.
Walki pod Słowiańskiem trwają od przedpołudnia. Ukraińskie wojska natknęły się na obóz około 800 bardzo dobrze uzbrojonych separatystów.
W samym Słowiańsku słychać cerkiewne dzwony i syreny. Zwolennicy terrorystów ścinają drzewa, które układają w poprzek ulicy, aby przeszkodzić ewentualnemu wjazdowi kolumny wojsk do miasta.