Sprawa Adama Darskiego, lidera zespołu Behemot, ciągnie się od 2007 roku, gdy podczas koncertu w Gdyni muzyk podarł Biblię. Porwane strony rzucił w kierunku publiki, mówiąc: "żryjcie to gówno". O Biblii miał mówić, że jest "kłamliwą księgą", a o Kościele katolickim, że to "największa zbrodnicza sekta" - przypomina "Gazeta Wyborcza".
Doniesienie do prokuratury w tej sprawie złożył Ryszard Nowak, przewodniczący Ogólnopolskiego Komitetu Obrony Przed Sektami i Przemocą. Fragment koncertu obejrzał w internecie.
Prokuratura wszczęła postępowanie w maju 2010 r.
Komentarze (17)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszekatoli tam nie było ale i tak wiedzą lepiej ;) i niech żrą sobie to ******
AVE LAVEY AVE SATAN
Twoje własne uczucia Erid są tak samo ważne dla Ciebie jak uczucia religijne dla innych.
Z taką moralnością daleko nie zajedziesz, bo albo będziesz niszczył innych albo inni zniszczą Ciebie.
PS: Co do geniuszy piszących "niech spali Koran" - po pierwsze Darski krytykuję to co jest napisane w Biblii, a nie w Koranie, a po drugie w USA jest od cholery fanatyków którzy palili, darli, spłukiwali Koran i jakoś wciąż żyją...
Przekupni sędziowie (zwłaszcza jeden prezes) niech sobie stoją w miejscach kultu pogardy i niech nie będą przedmiotem biznesu - wziął łapówę, może z tym zrobić co zechce, jeżeli jest papier odpowiednio miękki może używać w toalecie, jego wola jego prawo.
Przedmioty kultu, niech sobie stoją w miejscach kultu i niech nie będą przedmiotami biznesu - kupił, może z tym zrobić co zechce, jeżeli jest papier odpowiednio miękki może używać w toalecie, jego wola jego prawo.
Polacy do dziela,mamy sadowe przyzwolenie,nic nam nie grozi.Mozemy nawet Tuska POwiesic w rekawicach i co nas tam nie bylo.
Polacy organizowac sie i wieszac zd,racow POlszewikow.