Ukraina nadal chce prowadzić rozmowy z Unią Europejską o podpisaniu umowy stowarzyszeniowej - powiedział rzecznik premiera Mykoły Azarowa. Witalij Łukjanienko odniósł sięw ten sposób do decyzji Brukseli o zawieszeniu negocjacji z Kijowem w tej sprawie.

"Rząd Ukrainy nastawiony jest na kontynuowanie rozmów z Unią Europejską na temat umowy i wciąż nad tym pracuje" - powiedział rzecznik premiera agencji Interfaks-Ukraina. Dodał, że władze w Kijowie będą się odnosić wyłącznie do oficjalnych oświadczeń przedstawicieli Unii w tej sprawie. "Drzwi do podpisania umowy stowarzyszeniowej dla Ukrainy pozostają otwarte" - mówił Łukjanienko.

Wcześniej poinformowano, że rozmowy Brukseli z Kijowem na temat umowy stowarzyszeniowej zostały zawieszone. Unijny komisarz do spraw rozszerzenia Stefan Fuele poinformował, że przez tydzień nie doczekał się na odpowiedź wicepremiera Ukrainy Siergieja Arbuzowa, czy Kijów jasno stwierdzi, że chce podpisania umowy. Fuele podkreślił, że jednoznaczna odpowiedź ukraińskich władz była warunkiem kontynuowania negocjacji.