ONZ chce zbadać sprawę środowego ataku chemicznego w Syrii. Do Damaszku przybyła Angela Kane, Wysoki Przedstawiciel Narodów Zjednoczonych do spraw Rozbrojenia.

Kane ma ustalić z syryjskimi władzami warunki przeprowadzenia dochodzenia w sprawie ataku. W postępowaniu wezmą udział ONZ-owscy eksperci, którzy przebywają w Syrii, by zweryfikować wcześniejsze doniesienia o użyciu broni chemicznej.

Sekretarz generalny ONZ Ban Ki-Moon oświadczył wcześniej, że chce przeprowadzić bezstronne i wnikliwe śledztwo w sprawie środowego ataku. Sekretarz generalny wezwał władze w Damaszku, by umożliwiły przeprowadzenie takiego śledztwa. Zaapelował też do powstańców o współpracę z misją Narodów Zjednoczonych.

Powstańcy oskarżają syryjski reżim o przeprowadzenie w środę ataku chemicznego na wschodnich i południowo-wschodnich przedmieściach Damaszku. Miało tam zginąć nawet 1300 osób. Rząd prezydenta Baszara al-Asada zdecydowanie odrzuca te oskarżenia.