Większa wolność gospodarcza dla przedsiębiorców i mniej biurokracji w urzędach, to postulaty jakie przedstawił, dziś w Szczecinie, kandydat na szafa PO - Jarosław Gowin.

Dla byłego ministra sprawiedliwości już samo ubieganie się o to stanowisko, ma sprawić, że w strukturze Platformy Obywatelskiej dojdzie do zmian. "Niezwyciężony okręt jakim od wielu lat jest Platforma, od jakiegoś czasu dryfuje w złą stronę" - mówi poseł. Według Gowina jedyną szansą jest powrót partii do korzeni, które jej przyświecały 10 lat temu. Platforma według niego ma być partią wolnorynkową i obywatelską, która nie będzie się z zażenowaniem tłumaczyć z wydatków na cygara i wino.

Jarosław Gowin chciałby, aby planowana debata z premierem Donaldem Tuskiem miała charakter programowy, a nie personalny. "Wybory bezpośrednie wśród wszystkich członków partii, to nowa jakość w polskiej polityce. Dlatego zdecydowałem się w nich wystartować" - tłumaczył były minister. "Źle by były, gdyby sam premier przez unikanie debaty ze mną, czy jego otoczenie przez ataki, które mają mnie zdyskredytować - popsuli to święto demokracji, jakim są wewnętrzne wybory w Platformie" - dodaje. Jarosław Gowin. Zapowiedział, że nie planuje przejścia do innej partii, w wypadku, gdyby przegrał wybory na szefa PO.