Polskie MSZ potwierdza uwolnienie w Nigerii marynarzy, wśród których byli Polacy. Wcześniej informację taką podał niemiecki armator statku.

Na pokładzie maszyny znajdowali się Polacy i Rosjanie. Jak mówi Informacyjnej Agencji Radiowej rzecznik MSZ Marcin Bosacki, czwórka Polaków jest już bezpieczna i jest w kraju z rodzinami. Mężczyzn uwolniono w sobotę.

„W niedzielę polski konsul z Abudży pojechał na miejsce w którym uwolniono całą piątkę porwanych i pomógł im wydostać się z kraju. Nie był to proste, bo przebywali oni na terenie Nigerii wbrew swojej woli i nie mieli koniecznych dokumentów podróży. Cieszymy się, że w poniedziałek wrócili oni do Polski. Według naszych informacji, cała czwórka czuje się dobrze i jest już razem z rodzinami” - powiedział IAR Marcin Bosacki.

Statek towarowy niemieckiego armatora został zaatakowany 25 kwietnia u wybrzeży Nigerii. Na pokład wdarło się 14 piratów. Napastnicy ukradli pieniądze i wzięli zakładników. Armator - firma Sunship Schiffahrtskontor - nie informuje, czy zapłaciła piratom okup.