Zdjęcia przedstawiają opustoszałe ulice, zamurowane sklepy, a także odpadające tynki z budynków oraz biedaków i pijaków. Hanna Zdanowska powiedziała, że dzisiaj zostanie wysłane do brytyjskiej gazety sprostowanie, a miejscy prawnicy sprawdzą, czy istnieje możliwość wystąpienia przeciwko gazecie na drogę sądową.
Jak dodała, artykuł zdradza zupełny brak znajomości Łodzi i jej mieszkańców. Dyrektor wydziału strategii miasta Tomasz Jakubiec dodaje, że dane migracyjne dla Łodzi nie są aż tak tragiczne, jak sugeruje to artykuł. Poza tym miastem pracuje 10 tysięcy mieszkańców. Zdaniem Tomasza Jakubca, artykuł jest pisany pod nieprawdziwą tezę.
Władze Łodzi zapowiedziały, że w sprawie artykułu w "The Sun" chcą interweniować na drodze dyplomatycznej, za pośrednictwem MSZ i polskiej ambasady w Londynie, bo atak na Łódź jest ich zdaniem również atakiem na całą Polskę.