Sojusz Lewicy Demokratycznej, aby odzyskać twardy elektorat, przygotował ustawę likwidującą IPN. Chce też zakończyć lustrację - informuje "Rzeczpospolita".

Sojusz proponuje, by 30 czerwca tego roku został zlikwidowany Instytut Pamięci Narodowej. W tym samym dniu przestałyby obowiązywać oświadczenia lustracyjne o tajnej współpracy ze służbami specjalnymi PRL. Wszczęte, ale niezakończone postępowania lustracyjne byłyby umorzone z dniem wejścia w życie ustawy. Dokumenty zgromadzone przez IPN trafiłyby do Archiwów Państwowych.

Ściganiem przestępstw popełnionych w okresie PRL przez funkcjonariuszy państwa komunistycznego i Służby Bezpieczeństwa miałaby się zająć prokuratura, a za działalność edukacyjną, którą prowadzi dziś IPN, odpowiadałby minister kultury i dziedzictwa narodowego.