Chodzi o rdzenie w reaktorach nr 2 i nr 3. Tepco próbuje ograniczyć promieniowanie z elektrowni, która została zniszczona podczas trzęsienia ziemi i ataku tsunami 11 marca tego roku. Operator elektrowni zapewnił, że zamierza dalej postępować zgodnie z planem, którego celem jest całkowite opanowanie radiacji do stycznia przyszłego roku.
Na początku maja koncern ujawnił, że doszło do stopienia rdzenia paliwowego w jeszcze innym reaktorze, nr 1. „Na podstawie naszych analiz doszliśmy do wniosku, że nastąpiło stopienie pewnej ilości nuklearnego paliwa” – powiedział BBC rzecznik Tepco, Ken Matsuda. Dodał on, że do incydentu w reaktorze nr 2 doszło w 100 godzin po trzęsieniu ziemi, a w reaktorze nr 3 nawet wcześniej, bo 60 godzin po gigantycznych wstrząsach o mocy 9 stopni w skali Richtera.
Operator Fukushimy ogłosił swoje rewelacje w dniu, kiedy wizytę w Japonii rozpoczął zespół specjalistów Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA).