Wutow jest szefem zarządu i właścicielem połowy udziałów holdingu, na który składa się 26 spółek związanych z górnictwem, budownictwem i turystyką.
Dziennik zastrzega, że przy opracowaniu listy bogaczy uwzględniał wyłącznie publiczne dane o firmach i zapłaconych podatkach. Lista powstała na podstawie rocznych sprawozdań finansowych, danych z Rejestru Handlowego i Krajowego Instytutu Statystycznego - mówi dyrektor dziennika Lilia Apostołowa.
Posiadanych jachtów i samochodów nie brano pod uwagę. W rankingu nie ma też osób, które wzbogaciły się dzięki pracy, lecz nie mają własnego biznesu: lekarzy, sportowców, menedżerów. Nie ma również osób, o których bogactwie brak pewnych publicznych danych - pisze gazeta.
Wasyl Bożkow, który w rankingu tygodnika "Wprost" z 2008 roku wśród mieszkańców Europy Wschodniej znajdował się na 61. miejscu z majątkiem wartości 1,350 mld dolarów, na obecnej liście nie wchodzi do czołowej dziesiątki. Jest na 12. miejscu z 220 milionami lewów (112 mln euro). Biznesmen o mocnej pozycji w budownictwie i hazardzie ostatnio przeżywa trudności. Upadłość ogłosiła jego firma Mostostroj, a bank wystawił na sprzedaż dwa prywatne samoloty.
Na drugim miejscu zestawienia "Pari" jest właściciel holdingu Petrol z 414 mln lewów (212 mln euro) Mito Sybew, a na trzecim są współwłaściciele holdingu Chimimport z 296 mln lewów (151 mln euro) Iwo Kamenow i Marin Mitew.
Najbogatszą Bułgarką jest bankierka i towarzyszka życia premiera Bojko Borysowa Cwetelina Borysławowa. Jest ona akcjonariuszem i prezesem Rady Nadzorczej Gospodarczego i Inwestycyjnego Banku (SIBank). Zajmuje 13. miejsce w rankingu z aktywami w wys. 219 mln lewów (112 mln euro).
Ostatnia na liście 100 najbogatszych jest współwłaścicielka firmy transmitującej programy telewizji cyfrowej Bułsatcom Tatiana Sotirowa z 37 milionami lewów (19 mln euro).