Obrażenia co najmniej pięciorga dzieci określa się jako na tyle ciężkie, że mogą stanowić zagrożenie dla życia. Najciężej poszkodowanych przetransportowano śmigłowcami do okolicznych szpitali.

Pierwsze doniesienia mówiły o co najmniej 20 rannych dzieciach.

Nie wiadomo na razie, co było przyczyną wypadku. Agencja Associated Press pisze, powołując się na policję, że przed uderzeniem w ścianę domu autobus nie hamował. Kierowca odniósł lekkie obrażenia. Jest przesłuchiwany przez policję.

Autobusem jechały dzieci w wieku od 9 do 15 lat. Na zdjęciach z miejsca wypadku widać zgnieciony przód autobusu i porozrzucane wokół metalowe części oraz uszkodzone samochody osobowe.