Jeśli Platforma Obywatelska wróci do władzy, to będę dążył do tego, żeby "jak najszybciej" wprowadzić związki partnerskie - zapowiedział poseł PO Rafał Grupiński. Dodał, że jego ugrupowanie zmieni także podstawy programowe, po przeprowadzonej przez szefową MEN reformie edukacji.

"Mogę ze swojej strony powiedzieć, jako konserwatywny liberał, że oczywiście będę dążył do tego, żebyśmy to jak najszybciej - po przejęciu władzy - przeprowadzili z myślą też o wielu, wielu związkach partnerskich heteroseksualnych" - zapewnił w radiu TOK FM.

Wskazał również, że PO - jeśli wygra wybory - zmieni podstawy programowe po przeprowadzonej przez szefową MEN Annę Zalewską reformie edukacji. "Program absolutnie będzie uwspółcześniony przede wszystkim, zostanie wyprowadzony z powrotem z XIX-wiecznych, takich zacofanych ram" - zaznaczył Grupiński.

Polityk PO podkreślił, że jego ugrupowanie opowiada się za powrotem do gimnazjów, ale - jak zwrócił uwagę - trzeba będzie odpowiedzieć na pytanie, na "jakim etapie jest likwidacja całej tej struktury, żeby nie robić kolejnego zamieszania przez kolejne dwa lata - strukturalnego i finansowego".

"Trzeba spojrzeć na to racjonalnie z punktu widzenia takich społecznych kosztów" - ocenił Grupiński.