Imigranci przybywający do Szwecji będą musieli zdać egzamin ze "szwedzkich wartości", aby móc otrzymać zasiłek - ogłosił w środę minister ds. integracji Johan Pehrson.

Specjalny kurs o nazwie "wprowadzenie do społeczeństwa", obejmujący podstawowe wartości oraz normy obowiązujące w Szwecji, ma być obowiązkowy dla osób starających się o azyl i kończyć się egzaminem. Wśród podejmowanych tematów przewidziano: równouprawnienie, praworządność, wolność słowa oraz prawa dziecka.

"Jako liberał nie ma dla mnie znaczenia, jak ludzie spędzają święta albo czy jedzą sztućcami czy pałeczkami. Problem pojawia się, gdy atakują naszą konstytucję oraz wartości" - podkreślił Pehrson, który w prawicowym rządzie Szwecji reprezentuje partię Liberałowie.

W ostatnim czasie uczestnicy propalestyńskich manifestacji w Sztokholmie oprócz antyizraelskich haseł wyrażali sprzeciw wobec celowego zabierania dzieci muzułmańskim rodzinom przez szwedzkie służby specjalne. Istnieniu takiej praktyki wielokrotnie zaprzeczały władze Szwecji. Według Agencji Obrony Psychologicznej na arabskojęzycznych kanałach w internecie trwa kampania dezinformacyjna mająca dyskredytować Szwecję.

Konstytucja Szwecji daje szerokie prawo do wyrażania opinii, jest nim również na przykład niszczenie świętych ksiąg, w tym Koranu. Sprzeciwiają się temu wyznawcy islamu.(PAP)

zys/ adj/