Izrael nie zachowuje się w Strefie Gazy jak państwo, a metody stosowane tam przez Tel Awiw są haniebne - ocenił w środę prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan, który skomentował w ten sposób ostrzały odwetowe izraelskiej armii na cele palestyńskiego ugrupowania terrorystycznego Hamas w Strefie Gazy. Wypowiedź Erdogana przytoczył portal Times of Israel.

"Izrael nie powinien zapominać, że jeśli będzie zachowywał się bardziej jak organizacja, niż państwo, to ostatecznie zostanie właśnie tak potraktowany" - podkreślił prezydent Turcji. Zapowiedział też intensyfikację tureckich ataków na cele bojowników Partii Pracujących Kurdystanu (PKK) w Iraku i Syrii.

Wcześniej w środę izraelskie media informowały o skandalicznym - w ocenie Tel Awiwu - komentarzu tureckiego wiceministra edukacji Nazifa Yilmaza, który ostro zareagował na nagranie, zamieszczone przez premiera Izraela Benjamina Netanjahu na platformie X (d. Twitterze), ukazujące izraelskie ostrzały Strefy Gazy.

"Pewnego dnia ciebie też zastrzelą. Umrzesz" - napisał Yilmaz, odnosząc się do szefa izraelskiego rządu (https://tinyurl.com/83bkye2b).

7 października w godzinach porannych Izrael został niespodziewanie zaatakowany ze Strefy Gazy przez palestyński Hamas. Uderzenie skutkowało największą liczbą ofiar śmiertelnych wśród Izraelczyków od 1973 roku, gdy państwo żydowskie stoczyło wojnę z koalicją syryjsko-egipską. W ciągu trwającego od czterech dni konfliktu zginęło już około 1,2 tys. obywateli Izraela i ponad 1 tys. mieszkańców Strefy Gazy. (PAP)

szm/ mal/