Przegrany kandydat opozycji w wyborach prezydenckich w Turcji Kemal Kilicdaroglu wezwał w niedzielę swoich zwolenników, aby nie zaniechali walki o demokrację i zapowiedział, że sam tej walki nie zaprzestanie.

"To były jedne z najmniej uczciwych wyborów ostatnich lat" - powiedział w Ankarze Kilicdaroglu, dodając, iż wybory "pokazały, że ludzie chcą zmiany autorytarnych rządów".

Oficjalne rezultaty niedzielnej drugiej tury wyborów prezydenckich w Turcji nie zostały jeszcze ogłoszone, ale według tureckich mediów Kilicdaroglu zdobył 48 proc. głosów, a ubiegający się o reelekcję prezydent Recep Tayyip Erdogan - 52 proc. (PAP)

os/ ap/