Zastępca prokuratora generalnego Ukrainy Ołeksij Symonenko, który pod koniec ubiegłego roku, w trakcie trwającej wojny z Rosją, pojechał na zagraniczne wakacje, został zwolniony ze stanowiska – poinformowało we wtorek Biuro Prokuratora Generalnego w Kijowie.
„Prokurator generalny Andrij Kostin podpisał raport o zwolnieniu ze stanowiska na własne życzenie zastępcy prokuratora generalnego Ołeksija Symonenki” – przekazała prokuratura generalna na Telegramie. (https://t.me/pgo_gov_ua/8961)
Symonenko pod koniec 2022 roku wyjechał na 10-dniowe wakacje do Marbelli w Hiszpanii, aby świętować tam wraz z rodziną powitanie Nowego Roku. Podróż tę odbył samochodem lwowskiego biznesmena i posła Hryhorija Kozłowskiego, a towarzyszył mu ochroniarz Kozłowskiego.
W odpowiedzi na publikacje prasowe o Symonence, a wcześniej innych urzędnikach, którzy podczas wojny odpoczywają za granicą, Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy zdecydowała, że w stanie wojennym urzędnicy mogą wyjeżdżać z kraju tylko w sprawach służbowych.
"Dotyczy to wszystkich urzędników administracji centralnej i różnych szczebli samorządu terytorialnego. Dotyczy to stróżów prawa, funkcjonariuszy państwowych, prokuratorów i wszystkich tych, którzy muszą pracować dla państwa i w państwie" – powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
"Chcą teraz odpocząć - odpoczną poza służbą państwową. Urzędnicy nie będą już mogli podróżować za granicę na wakacje ani w żadnym innym celu pozarządowym" – podkreślił.
W ostatnim czasie na Ukrainie doszło do kilku dymisji wysokich rangą urzędników, którzy stracili pracę m.in. w związku ze skandalami korupcyjnymi.
Ze stanowiska odszedł m.in. wiceszef kancelarii prezydenta Kyryło Tymoszenko, który korzystał z samochodu, przekazanego Ukrainie do celów humanitarnych. Do dymisji podał się także wiceminister obrony Ukrainy Wiaczesław Szapowałow, którego resort został oskarżony o zakupy żywności dla wojska po zawyżonych cenach.
Doradca prezydenta Zełenskiego Mychajło Podolak oświadczył, że decyzje kadrowe szefa państwa świadczą o priorytetach państwa.
„Żadnych zamkniętych oczu. Podczas wojny wszyscy powinni rozumieć swoją odpowiedzialność. Prezydent widzi i słyszy społeczeństwo. I bezpośrednio reaguje na kluczowe oczekiwania społeczne – sprawiedliwość dla wszystkich…” – napisał Podolak na Twitterze.
Jarosław Junko (PAP)
jjk/ ap/