Mer Krzywego Rogu - miasta na południowym wschodzie Ukrainy, z którego pochodzi prezydent Wołodymyr Zełenski - został znaleziony martwy. Prorosyjska partia, do której należał mer, mówi o zabójstwie, zaś policja bada trzy wersje dotyczące zgonu.

Ciało mera Kostiantyna Pawłowa znaleziono w niedzielę na progu jego domu. Zwłoki były w kałuży krwi, a obok leżała broń.

MSW Ukrainy podało, że bada trzy przyczyny śmierci mera: zabójstwo, samobójstwo i nieostrożne obchodzenie się z bronią. W poniedziałek policja przekazała, że analizuje nagrania z kamer monitoringu. Na ciele 48-letniego polityka była jedna rana postrzałowa - ze strzelby Sajga.

Jeden z liderów prorosyjskiej Opozycyjnej Platformy-Za Życie Wadym Rabinowicz uważa, że polityk został zamordowany i wyklucza wersję o samobójstwie.

Prezydent Zełenski, który pochodzi z Krzywego Rogu, oświadczył w mediach społecznościowych, że wziął tę sprawę pod "osobistą kontrolę".

Pawłow został wybrany na mera ok. 600-tysięcznego Krzywego Rogu w grudniu z listy Opozycyjnej Platformy-Za Życie. Wcześniej był m.in. deputowanym Partii Regionów, zbiegłego do Rosji byłego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza.