Co najmniej 5 osób zginęło w poniedziałek na lotnisku w Kabulu, usiłując dostać się na pokłady samolotów - przekazali Agencji Reutera świadkowie .

Afgańczycy stłoczyli się na terenie kabulskiego lotniska, starając się uciec z kraju przed talibami, którzy w niedzielę wkroczyli do stolicy Afganistanu. Żołnierze USA, którzy są na miejscu i pomagają przy ewakuacji amerykańskich obywateli, oddali strzały w powietrze, żeby powstrzymać tłumy ludzi wdzierające się na płytę lotniska.

Jeden ze świadków powiedział Agencji Reutera, że widział jak ładowano do samochodów pięć ciał. Inna osoba poinformowała, że nie wiadomo czy ofiary zginęły, bo zostały trafione pociskami, czy zadeptał je tłum.