Polityka rosyjska jest wyzwaniem dla bezpieczeństwa NATO; w tej kwestii jest absolutnie niezbędne, aby łączyć efektywne, polityczne odstraszanie i militarne bezpieczeństwo - oświadczył w środę w Brukseli przy okazji spotkania szefów dyplomacji państw Sojuszu Północnoatlantyckiego minister spraw zagranicznych RP Zbigniew Rau.

Jak powiedział polski minister, w kwestii Rosji jest absolutnie niezbędne, aby łączyć efektywne, polityczne odstraszanie i militarne bezpieczeństwo.

"Jednym z najlepszych potwierdzeń wiarygodności tego przekonania są obecne wydarzenia w Bułgarii. Jak wiemy, domniemani rosyjscy szpiedzy zwiększyli aktywność na terytorium państwa członkowskiego NATO i sprzymierzeńca Polski" - powiedział.

Wskazał, że polityka rosyjska jest wyzwaniem dla bezpieczeństwa NATO.

Jak zauważył, ważną kwestią dyskutowaną na spotkaniu ministerialnym są relacje NATO-UE. "Skorzystamy z obecności szefa unijnej dyplomacji Josepa Borrella i państw członkowskich UE, jak Szwecja i Finlandia, by rozmawiać o tym, co łączy NATO i europejską wspólnotę w kwestii wspólnego bezpieczeństwa" - oznajmił.

Partnerstwo transatlantyckie pozostaje kamieniem węgielnym naszej zbiorowej obrony - napisali we wtorek ministrowie spraw zagranicznych państw NATO, biorący udział w spotkaniu w Brukseli. Dodali, że agresywne działania Rosji stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa euroatlantyckiego.

"Agresywne działania Rosji stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa euroatlantyckiego; terroryzm we wszystkich jego formach i przejawach pozostaje stałym zagrożeniem dla nas wszystkich. Siły asertywne i autorytarne oraz podmioty niepaństwowe kwestionują porządek międzynarodowy oparty na zasadach, w tym poprzez zagrożenia hybrydowe i cybernetyczne, wrogie wykorzystanie nowych technologii, a także inne zagrożenia asymetryczne" - czytamy w oświadczeniu przekazanym we wtorek przedstawicielom mediów.