Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński, komentując wniosek posłów PiS o wyrażenie wotum nieufności wobec niego, zapewnił, że jest spokojny. Posłowie PiS złożyli wniosek po wydarzeniach na proteście rolników, który odbył się 6 marca. Debata nad wnioskiem o wyrażenie wotum nieufności wobec szefa MSWiA ma odbyć się po południu.

"Wiadomo o co chodzi PiS-owi. Kończy się ich bezkarność, kończy się stan nieprzestrzegania prawa. Mam dla nich złą wiadomość. Ten stan już będzie trwały w Polsce. Prawo będzie przestrzegane, przestępcy będą łapani" - powiedział dziennikarzom w Sejmie Kierwiński.

Powód wotum nieufności wobec Marcina Kierwińskiego

Posłowie PiS złożyli wniosek o wotum nieufności wobec szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego po wydarzeniach na proteście rolników, w którym uczestniczyli też m.in. przedstawiciele Solidarności i leśnicy.

Protest rolników w Warszawie

Protest odbył się 6 marca w Warszawie, w jego trakcie doszło do starć manifestantów z policją. W policjantów rzucano kostką brukową. Służby odpowiedziały gazem łzawiącym. W związku z zajściami policja zatrzymała 26 osób, blisko połowa była w stanie nietrzeźwości. Sporządzono 12 wniosków o ukaranie do sądu, nałożono 33 mandaty karne i zastosowano pouczenie wobec 50 osób, zaś wylegitymowano 1065 osób.

Sejmowa Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych zarekomendowała odrzucenie wniosku posłów PiS o wyrażenie wotum nieufności wobec szefa MSWiA.

Debatę nad wnioskiem o wyrażenie wotum nieufności wobec szefa MSWiA zaplanowano na dziś.