Przed rozpoczęciem konsultacji z prezydentem Andrzejem Dudą, we wtorek rano liderzy trzech opozycyjnych formacji, które będą razem sprawować rządy, wydadzą wspólne oświadczenie - powiedział w niedzielę w Polsat News Maciej Lasek (KO). W poniedziałek informację tę potwierdził Michał Kobosko.
– Jutro deklaracja 3 formacji w sprawie wspólnego rządu. Znamy kalendarz, jeśli chodzi o zaproszenia do pana prezydenta na konsultacje, wiemy, że zaczynają się jutro w południe. Bardzo dobrze się stało, że liderzy uzgodnili, że jutro będzie wspólna deklaracja przed rozpoczęciem konsultacji. Wstępnie jutro na godzinę 10:00 jest zaplanowane takie wspólne wystąpienie – stwierdził Michał Kobosko w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Gość Radia Zet”.
O wspólnym stanowisku opozycji mówił też w niedzielę (22.10) Maciej Lasek z Koalicji Obywatelskiej: "zanim rozpoczną się konsultacje w kancelarii prezydenckiej z panem prezydentem, liderzy trzech opozycyjnych formacji, które będą razem sprawować rządy, wydadzą oświadczenie, wydadzą wspólne oświadczenie".
Wspólna deklaracja opozycji. Co zawiera?
Dopytywany, co będzie w tym oświadczeniu Lasek odparł, że "musimy poczekać do wtorku". "W tej chwili trwają rozmowy, które mają na celu przygotowanie trwałej umowy koalicyjnej na najbliższe co najmniej cztery lata" - dodał polityk KO.
W sobotę Mariusz Witczak (KO) mówił w rozmowie z PAP, że w zaplanowanym na początek przyszłego tygodnia wspólnym oświadczeniu liderzy partii opozycyjnych powiedzą: dogadaliśmy się co do najważniejszych spraw, mamy koalicję i większość w Sejmie.
"To powiedzą liderzy: tak, dogadaliśmy się co do najważniejszych spraw, wiadomo, że premierem będzie Donald Tusk, to jest przesądzone" - zaznaczył wówczas Witczak.
Dopytywany, czy podczas wspólnego oświadczenia ogłoszone zostanie podpisanie umowy koalicyjnej, czy jedynie deklaracja o wspólnym rządzeniu, polityk odparł, że "nie szukałby tak bardzo formalnych deklaracji", choć nie wykluczył, że umowy zostaną podpisane.
W czwartek Zarząd Krajowy PO upoważnił przewodniczącego Platformy Donalda Tuska do rozmów koalicyjnych z Trzecią Drogą oraz Lewicą i jednogłośnie zatwierdził jego kandydaturę na urząd premiera RP.
Rozmowy prezydenta z komitetami. Jakie tematy?
Szef Gabinetu Prezydenta Paweł Szrot informował w niedzielę w TVN24, że podczas przyszłotygodniowych konsultacji z przedstawicielami komitetów wyborczych prezydent będzie zadawał pytania dotyczące programów partii, przede wszystkim zwracając uwagę na kwestie bezpieczeństwa i obronności, ale też kwestie społeczne i gospodarcze.
Szrot wskazywał, że prezydent musi mieć pełną świadomość, na ile ewentualna koalicja, która być może zostanie mu przedstawiona w przyszłym tygodniu, "będzie wewnętrznie spójna, a to, że ma wątpliwości to jest oczywiste". "Przecież nawet w ramach Koalicji Obywatelskiej są poglądy od Romana Giertycha aż po partię Zielonych" - zauważył.
Spotkania prezydenta z komitetami [HARMONOGRAM]
Kancelaria Prezydenta informowała, że rozmowy prezydenta Andrzeja Dudy z komitetami wyborczymi odbędą się we wtorek i środę (24-25 października).
WTOREK [24 października]
>Godz. 12.00 - spotkania z przedstawicielami KW Prawo i Sprawiedliwość
>Godz. 14.00 - konsultacje z KKW Koalicja Obywatelska PO. N IPL Zieloni.
ŚRODA [25 października]
>Godz. 11.00 - spotkanie z przedstawicielami KKW Trzecia Droga Polskie Stronnictwo Ludowe – Polska 2050 Szymona Hołowni
>Godz. 13.00 - spotkanie z przedstawicielami KW Nowa Lewica
>Godz. 15.00 - spotkanie z przedstawicielami KW Konfederacja Wolność i Niepodległość.
Komu prezydent powierzy misję tworzenia rządu?
Prezydencka minister Małgorzata Paprocka, pytana w środę (18.10), kiedy i komu prezydent Andrzej Duda powierzy misję sformowania nowego rządu, mówiła, że - patrząc na to, jak przepisy były wykonywane przez wszystkich kolejnych prezydentów - to faktycznie zawsze misja sformułowania rządu w pierwszym kroku powierzana była ugrupowaniu, które wygrało wybory.
Na pytanie, czy misję sformowania rządu otrzyma przedstawiciel partii, która wygrała wybory - którą jest PiS - czy przedstawiciel koalicji opozycyjnej, która ma większość sejmową, prezydencka minister odparła, że konstytucja pozostawia tutaj "absolutnie tę kwestię do uznania prezydenta".