Senacka komisja budżetu i finansów publicznych opowiedziała się we wtorek za odrzuceniem ustawy deregulacyjnej. Nie były głosowane poprawki PiS, które miały doprecyzować przepisy dotyczące podatku od spadków i darowizn tak, by ustawa nie wpływała na zbiórki środków na cele charytatywne.

Podczas posiedzenia komisji budżetu finansów o odrzucenie ustawy w całości wnioskował senator KO Ryszard Świlski. Jego zdaniem "to jest gniot, a nie ustawa". Taki sam wniosek złożył Adam Szejnfeld (KO) podczas posiedzenia senackiej komisji gospodarki narodowej i innowacyjności. Stwierdził, że ustawa jest "rozczarowująca zarówno co do zakresu jak i jakości", a poprawek jest tak wiele, że to nie ma sensu.

Komisja budżetu przyjęła wiosek o odrzucenie ustawy w całości, natomiast w przypadku komisji gospodarki narodowej i innowacyjności wniosek o odrzucenie nie przeszedł. Komisja ta nie przegłosowała też wniosku o przyjęcie ustawy bez poprawek.

Zarówno podczas posiedzenia komisji budżetu jak i komisji gospodarki senatorowie PiS złożyli wniosek o wprowadzenie poprawki do ustawy. Chodziło o doprecyzowanie przepisów ustawy o podatku od spadków i darowizn, tak by nie wpływała ona w żaden sposób na zbiórki środków na cele charytatywne. Poprawki te nie były jednak głosowane.

Wprowadzenie takiej zmiany zapowiedział w zeszłym tygodniu premier Mateusz Morawiecki, który w wywiadzie dla Interii.pl powiedział, że nie pozwoli, by nowe przepisy "w jakikolwiek sposób wpłynęły na kwestie zbierania środków na cele charytatywne i tego typu inicjatywy". Zapewnił, że wydał dyspozycję Ministerstwu Finansów, by niezwłocznie uściślić kwestię zbierania środków na cele charytatywne.

Jak wskazała Interia.pl, w nowelizacji znalazł się haczyk. "Na liście podatków pojawiła się nowość - +podatek od zrzutek+. (...) Przykładowo: jeśli rodzice zbierają pieniądze na chore dziecko, używając do tego platformy takiej jak choćby zrzutka.pl, muszą liczyć się z dodatkowym kosztem. Jeśli wartość zbiórki przekazana przez wielu darczyńców jednemu organizatorowi przekroczy łącznie 54 180 zł, wówczas beneficjent opłaca podatek. Jego wartość może z kolei sięgnąć 20 proc. od nadwyżki ponad 22 256 zł otrzymanych donacji" - zauważono.

Obecnie, jak wskazał portal, podatek trzeba odprowadzać jedynie od pojedynczych wpłat powyżej 5 308 zł, które pochodzą od osób, które nie są spokrewnione z beneficjentem zrzutki.

Ministerstwo Finansów informowało, że pracuje nad doprecyzowaniem przepisów ustawy o podatku od spadków i darowizn, a szef Stałego Komitetu Rady Ministrów Łukasz Schreiber zadeklarował, że klub PiS złoży w Senacie poprawkę wykreślającą nowe przepisy dotyczące m.in. zbiorek na cele charytatywne.

Podczas wtorkowych posiedzeń senackich komisji głos zabierali m.in. przedstawiciele Związku Miast Polskich, Unii Metropolii Polskich a także różnych organizacji zrzeszających m.in. firmy deweloperskie. Wskazywali, że ustawa, zwiększając kwotę wolną od podatku od spadków i darowizn, ogranicza wpływy do budżetów samorządów, ponadto zmniejsza tzw. powierzchnię biologicznie czynną na nowych osiedlach a także zwiększa dostępność do broni palnej.

Pod koniec stycznia Sejm przejął ustawę o zmianie ustaw w celu likwidowania zbędnych barier administracyjnych i prawnych. Wprowadza ona zmiany w kilkunastu aktach prawnych, w tym m.in. podnosi próg przychodowy dla tzw. działalności nieewidencjonowanej czy modyfikuje zasady uzyskiwania pozwolenia na broń.

Ustawa podnosi także kwoty wolne od podatku od spadków i darowizn. W rezultacie zwolnione będzie z podatku od spadków i darowizn nabycie własności rzeczy i praw majątkowych o czystej wartości przekraczającej w okresie 5 lat kwotę 36 120 zł od jednej osoby lub 108 360 zł od kilku osób – jeżeli nabywcą jest osoba zaliczona do I grupy podatkowej. Z kolei w przypadku nabywcy zaliczonej do II grupy podatkowej, opodatkowaniu podlegać będzie nabycie własności rzeczy i praw majątkowych o wartości 27 090 zł od jednej osoby oraz 81 270 zł w przypadku nabycia od kilku osób. Jeśli nabywca jest zaliczony do trzeciej grupy podatkowej, wtedy limity wyniosą 18 060 zł od jednej osoby oraz 54 180 zł od wielu osób. Okresy 5-letnie, które brane są pod uwagę, liczone będą od 1 lipca 2023 r.

Ustawa wprowadza także zmianę w kodeksie postępowania administracyjnego, według której decyzja wydana w pierwszej instancji, od której uzasadnienia organ odstąpił z powodu uwzględnienia w całości żądania strony, jest ostateczna. Ustawa zmienia również kodeks postępowania cywilnego, prawo geodezyjne i kartograficzne czy Kodeks wykroczeń.

Ustawa ma wejść w życie po upływie 14 dni od jej ogłoszenia, z wyjątkiem niektórych przepisów, których termin wejścia w życie jest inny. (PAP)

autor: Ewa Wesołowska

ewes/ mmu/