Lider Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński zainauguruje w piątek przed południem Akademię PiS, wygłaszając wykład na temat konfliktów w III RP oraz jak ukształtowały one scenę polityczną - mówił PAP prezes RCL i kierownik Akademii Krzysztof Szczucki.

"W piątek pan prezes Jarosław Kaczyński zainauguruje start Akademii Prawa i Sprawiedliwości. To projekt intelektualno-kompetencyjny, który pozwoli nam znaleźć odpowiedzi na kluczowe pytania zadawane przez wyborców. Już dziś musimy rozmawiać o tym, jaką Polskę chcemy widzieć, gdy przejdziemy przez obecne zawirowania gospodarcze i geopolityczne. Rozwiązań dzisiejszych problemów i wizji na kolejne dekady Polacy oczekiwać będą od nas także w kampanii wyborczej” - mówił Szczucki.

Uczestnikami Akademii będą parlamentarzyści PiS, przedstawiciele Forum Młodych PiS, a także samorządów. "W zjazdach Akademii będzie brało udział po ok. 150 zaproszonych liderów Prawa i Sprawiedliwości. W ten sposób powstaje wewnętrzny system kształcenia, debaty i formowania idei politycznej. Żywy think tank, tworzony przez tych, którym później przyjdzie wdrażanie opracowanych przez nas programów" - zaznaczył Szczucki. "Dlatego wiele czasu poświęcimy na debaty; będziemy zachęcać uczestników Akademii do dyskusji, zadawania pytań, a także do krytycznych uwag" - dodał.

Wykłady w ramach Akademii PiS zostały pogrupowane w trzy bloki: "Skąd jesteśmy?", "Dokąd zmierzamy?" oraz trzeci dotyczący problematyki prawnej. Spotkania będą się odbywały raz w miesiącu, aż do czerwca przyszłego roku. "Później nastąpi ewaluacja i planowanie kolejnych edycji Akademii" - poinformował Szczucki.

W inauguracyjnym spotkaniu Akademii PiS udział weźmie lider ugrupowania Jarosław Kaczyński. "Wygłosi wykład dotyczący konfliktów w III RP. O co w nich chodziło i jak ukształtowały one taką a nie inną scenę polityczną" - zapowiedział Szczucki.

Podczas kolejnych zjazdów wśród prelegentów znajdą się m.in. premier Mateusz Morawiecki, który będzie mówił o polityce rządu, zwłaszcza gospodarczej; wicepremier Henryk Kowalczyk - o kwestiach rolniczych; szefowa MRiPS Marlena Maląg - o kwestiach społecznych, prezes Orlenu Daniel Obajtek o gospodarce.

"Wykłady wygłosić ma także Sławomir Cenckiewicz, który będzie opowiadał o spuściźnie b. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, a także Piotr Gontarczyk, który będzie komentował Okrągły Stół, czy europoseł Karol Karski, który będzie opowiadał o procedurach w Parlamencie Europejskim" - mówił kierownik Akademii PiS.

Jak ocenił, to taka "mieszanka niewybuchowa praktyków i teoretyków". "Chcemy dać członkom PiS: parlamentarzystom, a także młodym ludziom związanym z ugrupowaniem, którzy będą uczestnikami spotkań, dostęp do nowych ustaleń naukowych, nowych idei, nowych argumentów, którymi mogą posługiwać się w debacie publicznej. Podczas spotkań będziemy się zastanawiać, czy w jakimś obszarze nie należy uzupełnić propozycji programowych" - wskazał.

Szczucki przyznał, że pomysły, które pojawią się podczas spotkań mogą mieć odzwierciedlenie w przygotowywanym w PiS nowym programie wyborczym, który ma zostać zaprezentowany późną wiosną przyszłego roku.

Szczucki wyraził też zdziwienie postawą niektórych przedstawicieli opozycji wobec pomysłu powołania Akademii PiS. "W świecie, kiedy rozmawia się z ludźmi związanymi z różnymi środowiskami politycznymi takie samokształceniowe wydarzenia się dzieją, nie są niczym nadzwyczajnym i PiS sięga do tych wzorców. My jako środowisko polityczne jesteśmy dumni z tego, że chcemy się rozwijać i wszystkim Polakom proponować lepsze rozwiązania." - zauważył.

Podkreślił jednocześnie, że PiS reprezentuje Polaków o różnym wykształceniu i różnym poziomie zamożności. "Oczywiście w programie ma tą szczególną wrażliwość na najsłabszych i najuboższych, ale żeby dobrze tę wrażliwość realizować w polityce trzeba mieć odpowiednie przygotowanie" - zaznaczył Szczucki. (PAP)

autor: Rafał Białkowski