Marek Kuchciński przepycha ustawy w nocy, nie daje głosu opozycji, nie szanuje kultury parlamentarnej - mówił lider Nowoczesnej Ryszard Petru w trakcie sejmowej debaty nad wnioskiem o odwołanie Kuchcińskiego z funkcji marszałka Sejmu. "To jest system zarządzania państwem przez PiS" - ocenił.

Lider Nowoczesnej przyznał, że zdaje sobie sprawę, iż wynik głosowania w sprawie odwołania Kuchcińskiego jest przesądzony. "Nikt z PiS nie będzie chciał odwołać tak posłusznego marszałka, jakim jest poseł Marek Kuchciński" - zauważył.

"Tu nie chodzi o wady, czy zalety konkretnej osoby, tu chodzi o rytm prowadzenia obrad i o to, o co naprawdę chodzi w polskim parlamencie - mianowicie chodzi o to, abyśmy przykładali wagę do jakości stanowionego prawa, o to, jak funkcjonuje parlament, o to, jak traktuje się opozycję" - mówił Petru.

Jego zdaniem, działania Kuchcińskiego i jego zarządzanie Sejmem powodują, że nie można tworzyć dobrego prawa. "To jest system zarządzania państwem przez PiS" - podkreślił lider Nowoczesnej.

"Jeżeli zarządzać nami będą ludzie niekompetentni, to nasz kraj się stoczy. Tak jest w rządzie, tak jest niestety w spółkach skarbu państwa, tak też jest w Sejmie. Szkoda Polski, będziemy głosować za odwołaniem marszałka Kuchcińskiego" - zapowiedział Petru.

Według lidera Nowoczesnej, Kuchciński nie byłby marszałkiem Sejmu, gdyby nie działał w ten sposób, jak obecnie. "Albo jesteś posłuszny i łamiesz zasady, albo cię nie ma. Sposób zarządzania Sejmem oddaje w sposób doskonały to, jak PiS zarządza państwem - na rympał, nikogo nie słuchając, dzieląc Polaków, opozycję na lepszych i gorszych" - podkreślił.