To klasyczna kampania wyborcza - komentuje szef MSZ Grzegorz Schetyna.
Polityk Platformy Obywatelskiej dodaje, że nie pierwszy raz urzędujący prezydent staje wyraźnie po stronie Prawa i Sprawiedliwości. Schetyna powiedział, że o wieku emerytalnym można rozmawiać, ale nie podczas kampanii wyborczej. To najgorszy moment - ocenia polityk.
W myśl propozycji prezydenta, emerytura ma być dobrowolna. Jeśli ktoś osiągnie ten wiek, będzie mógł pracować dalej - jeśli będzie tego chciał. Andrzej Duda liczy, że projekt zostanie uchwalony jeszcze w tej kadencji Sejmu. Jak tłumaczył, koalicja pokazała już, że potrafi szybko uchwalać ustawy. Jeżeli jednak tak się nie stanie, prezydent złoży projekt ponownie w następnej kadencji Sejmu.
Komentarze(3)
Pokaż:
jpierw na sierpniowej konwencji PO, premier Kopacz ogłosiła, że powołuje aż 7 zespołów, które przygotują program wyborczy tej partii, żeby po upływie miesiąca na kolejnej konwencji ogłosić, że mają zamiar zlikwidować składkę na ZUS, NFZ i wprowadzić 10% podatek PIT.
Okazało się, że nie ma opracowań żadnych zespołów programowych, podczas konwencji na scenę wyszedł szef Rady Gospodarczej przy premierze europoseł Janusz Lewandowski i w skomplikowany sposób zaczął przedstawiać rozwiązania podatkowe jakie przygotował na kolanie razem z ministrem finansów Mateuszem Szczurkiem
W internecie natychmiast pojawiły się memy, że nawet premier Kopacz nie bardzo wie co przygotowali jej główni doradcy, bo to o czym mówił Janusz Lewandowski, ma się nijak do tego co zaprezentowała szefowa rządu. Zaczęto tłumaczyć, że przedstawiona koncepcja jest na razie ogólna, bo PO zamierza te rozwiązania uchwalić w 2018 roku, tak aby mogły obowiązywać od roku 2019, a więc jest dużo czasu, żeby ją dopracować. Samą siebie w tych tłumaczeniach przeszła Poseł Joanna Mucha, rzecznik sztabu wyborczego PO, która stwierdziła, „że przedstawiona koncepcja podatkowa będzie dramatycznie prosta dla pracodawcy i pracownika, natomiast bardzo skomplikowana, żeby wyjaśnić, o co w niej chodzi”.Swoją drogą to zadziwiające, że po 8-latach rządzenia partii, która realizowała politykę „ciepłej wody w kranie”, a ważne problemy gospodarcze mówiąc najłagodniej zamiatała pod dywan (najbardziej dosadnie opisała to była wicepremier i minister Elżbieta Bieńkowska w podsłuchanej rozmowie z szefem CBA Pawłem Wojtunikiem mówiąc o braku reform w górnictwie tak „były pieniądze, a oni wiesz, pili, lulki palili, swoich ludzi poobstawiali, sam wiesz ile zarabiali i nagle pierdyknęło”), teraz na miesiąc przed kolejnymi wyborami, próbują klecić jakiś program.