Amerykański dyplomata, który złamał kość udową podczas jazdy na rowerze, wróci dzisiaj do Stanów Zjednoczonych - informuje Departament Stanu. John Kerry czuje się dobrze i jest aktywny. Odbył serię rozmów telefonicznych, między innymi z prezydentem Barackiem Obamą - oświadczył przedstawiciel Departamentu Stanu John Kirby.

71-letni John Kerry, który spotkał się w Genewie z irańskim ministrem spraw zagranicznych, pojechał do sąsiedniej Francji na wycieczkę rowerową. Według przedstawicieli Departamentu Stanu, koło miejscowości Scionzier uderzył w barierę przy drodze. W wypadku nie uczestniczył inny pojazd. Jak zapewniają amerykańscy urzędnicy, Kerry'emu natychmiast udzielono pomocy, po czym przewieziono śmigłowcem do szpitala uniwersyteckiego w Genewie.

Amerykański sekretarz stanu jest zapalonym rowerzystą. Często bierze rower na służbowe podróże i jeździ nim w wolnym czasie.