Pogrzebane nadzieje na pełny sukces w walce z ebolą. W Liberii, po dwudziestu dniach bez nowych zachorowań, odnotowano kolejny przypadek.

Liberia-ebola-kolejny przypadek


Jeśli brak nowych zakażeń utrzymałby się jeszcze przez trzy tygodnie, to Liberię można by uznać za kraj wolny od eboli. Ale teraz trzeba liczyć od nowa. Według doniesień, chora kobieta trafiła do szpitala w stolicy kraju, Monrowii. W jej organizmie potwierdzono obecność wirusa. Walkę z ebolą utrudniają sami mieszkańcy, mówi BBC afrykański lekarz Landry Mayegani: „Niektóre społeczności nadal ukrywają chorych i nie przestrzegają żadnych przepisów dotyczących pochówku zmarłych”.
W przyszłym tygodniu w niektórych częściach sąsiedniej Sierra Leone będzie wprowadzona trzydniowa blokada, by ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa. Trwa jednocześnie testowanie szczepionek. Do tej pory na ebolę w Afryce Zachodniej zmarło ponad dziesięć tysięcy ludzi.

Informacyjna Agencja Radiowa /IAR/ R. Motriuk/to/