Dość poważna rekonstrukcja rządu i expose nowego premiera w ciągu miesiąca. Taki plan powstawania nowego gabinetu ujawnił w radiowej Trójce minister rolnictwa Marek Sawicki.

Polityk ludowców uczestniczył wczoraj wieczorem w spotkaniu liderów koalicji PO-PSL. Rozmowa dotyczyła między innymi składu nowego rządu, którego premierem ma być Ewa Kopacz. Również - jak dodał Sawicki - może opóźnić się zapowiadana na dziś dymisja gabinetu Donalda Tuska. Pewnie premier uda się do prezydenta w czwartek, bo tak naprawdę złożenie dzisiaj dymisji nic nie da - powiedział Marek Sawicki. W jego ocenie, z dyskusji prowadzonych z liderami PO wynika, że rekonstrukcja będzie "dość poważna". Istotne zmiany mają nastąpić wśród ministrów Platformy. O personaliach jednak nie rozmawialiśmy - powiedział polityk PSL.

Minister rolnictwa uważa, że nowy rząd powinien uzyskać wotum zaufania w ciągu miesiąca. Niewykluczone, że na przyszłe posiedzenie Sejmu będzie już nowy skład rządu, natomiast na kolejnym posiedzeniu byłoby expose i wotum zaufania i wtedy za 4 tygodnie powinien być rząd - powiedział gość radiowej Trójki. Marek Sawicki po spotkaniu koalicyjnym wycofał się ze swojego pomysłu przeprowadzenia wcześniejszych wyborów. Polityk PSL twierdzi, że istnieje również szansa na to, by do rządu wszedł Grzegorz Schetyna, niegdyś jeden z głównych rywali Donalda Tuska. Są ku temu pewne przesłanki, pewne nadzieje - powiedział Marek Sawicki. Z jego relacji wynika, że frakcja Grzegorza Schetyny nie będzie przeszkadzać w powołaniu nowego gabinetu. Co mogłoby oznaczać, że rzeczywiście może być miejsce w rządzie dla Grzegorza Schetyny bądź też ważne miejsce w Sejmie - ocenił minister rolnictwa. Dymisja rządu Donalda Tuska wiąże się z jego wyborem na przewodniczącego Rady Europejskiej. Formalnie lider PO obejmie ten urząd 1 grudnia.