Przedstawiciele Ukrainy oraz samozwańczych republik - donieckiej i ługańskiej - podpisali porozumienie o zawieszeniu broni. Ma obowiązywać od dziś od 18:00 czasu miejscowego (17:00 czasu polskiego). Jako pierwsza poinformowała o tym agencja prasowa Interfax. Później napisały o tym także ukraińskie źródła, a także - na Twitterze - sam prezydent Ukrainy. Petro Poroszenko poinformował, że wydał ukraińskiej armii rozkaz wstrzymania ognia w momencie wejścia w zycie rozejmu.

Rozmowy tak zwanej Grupy Kontaktowej odbywają się w stolicy Białorusi, Mińsku. Protokół porozumienia zawiera 12 punktów. Najważniejszy z nich mówi o przerwaniu ognia od 18:00 czasu miejscowego. Uczestnicy spotkania po poinformowaniu mediów o zawarciu porozumienia udali się ponownie na salę obrad. Niewykluczone, że ustalają szczegóły dotyczące wprowadzenia go w życie.

W rozmowach w Mińsku uczestniczą były prezydent Ukrainy Leonid Kuczma, ambasador Rosji na Ukrainie Michaił Zurabow, liderzy separatystów z Doniecka i Ługańska oraz przedstawiciele OBWE.

Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk ocenił, że całościowe porozumienie na wschodniej Ukrainie jest możliwe tylko pod warunkiem całkowitego wstrzymania ognia oraz wyprowadzenia stamtąd rosyjskich wojsk. Podkreślił też, że porozumienie powinno mieć poparcie Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej.