Jeśli wicepremier Rostowski podejmie decyzję o kandydowaniu do Parlamentu Europejskiego, to znajdzie się na listach Platformy Obywatelskiej. Mówił o tym Donald Tusk podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu.

Premier powiedział, że były minister finansów jest "postacią o znaczeniu ogólnopolskim", dlatego do europarlamentu może startować z każdego okręgu. Dodał jednak, że najlepszym wyborem byłaby Warszawa. Jak jednak zauważył, potencjalnymi kandydatami z tego okręgu są już Danuta Hübner, Dariusz Rosati i Michał Boni. Natomiast do Parlamentu Europejskiego z tej listy mogłoby dostać się najwyżej 2-3 kandydatów. Dlatego, jak powiedział Donald Tusk, jego partia zastanawia się jak rozwiązać tą sytuację.

Szef rządu powiedział również, że nazwiska kandydatów na listy Platformy są dopiero zgłaszane. Jak tłumaczył, nie ma jeszcze ostatecznych decyzji. Premier w ten sposób skomentował doniesienia, jakoby z list PO do Parlamentu Europejskiego miała startować pływaczka Otylia Jędrzejczak.