Sebastian Wierzbicki 37-letni szef warszawskiego SLD, został przez kolegów z Sojuszu oficjalnie przedstawiony, jako kandydat na prezydenta Warszawy.

To pierwszy pretendent, którego poznawaliśmy przed jesiennymi wyborami na stanowisko szefa miasta. Wierzbickiego na warszawskiej konwencji SLD, w dawnym kinie „ 1 Maj” - namaścił Leszek Miller. Szef SLD podkreślił, że stolicą nie można rządzić bez lewicy. Co miało pokazać referendum w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz- Waltz. Trzy miesiące temu zatrzymaliśmy egzotyczną koalicję Kaczyńskiego, Palikota i Guziała - mówił Leszek Miller.

„Warszawa: Kurs na zmianę”- to hasło, z którym do walki o fotel prezydenta stolicy staje Sebastian Wierzbicki. W wystąpieniu programowym zapowiedział, że zlikwiduje podział na Warszawę lewo i prawobrzeżną. „Naszym priorytetem będzie budowa mieszkań komunalnych, a każdy komunalny budynek będzie podłączony do kanalizacji” - zapewnił Wierzbicki
SLD wystawiając młodego kandydata zrezygnował z forsowania Marka Balickiego i Józefa Oleksego. To ma być początek partyjnego odmładzania kadr.