Z sondażu przeprowadzonego przez Homo Homini dla Rzeczpospolitej wynika, że Lech Wałęsa mylił się twierdząc, że jego słowa o gejach "popiera cały naród". 31 proc. badanych twierdzi, że były prezydent ma rację.

Ponda połowa badanych (59 proc.) nie zgadza się z poglądem byłego prezydenta, że posłowie homoseksualni powinni zasiadać w ostatnich miejscach w ławach sejmowych lub wręcz „za murem". Przy czym 38 proc. badanych z wypowiedzią Wałęsy nie zgadza się zdecydowanie, 21 proc. zaś deklaruje umiarkowany sprzeciw.

W rozmowie z Rzeczpospolitą były prezydent podtrzymuje swoje stanowisko i bagatelizuje, że większość nie popiera jego słów: – Ludzie kierują się polityczną poprawnością. W rzeczywistości 99 proc. sądzi tak jak ja. A przeciw jest tylko 1 proc. – mówi Wałęsa.