Donald Tusk przeprosił Agnieszkę Holland za wypowiedź Stefana Niesiołowskiego odnośnie jej córki. Jednocześnie dodał, że "szef partii nie jest od tego, aby wychowywać ludzi w tak dojrzałym wieku, jeżeli chodzi o sposób wyrażania swoich opinii."

Stefan Niesiołowski stwierdził w jednej ze swoich wypowiedzi, że Agnieszkę Holland "nie obchodzi Polska, tylko córunia, która jest lesbijką". Skomentował w ten sposób deklarację reżyserki, że nie będzie głosowała więcej na PO, ponieważ nie ustawa o związkach partnerskich. Podczas konferencji prasowej premier Donald Tusk postanowił przeprosić Agnieszkę Holland za słowa Stefana Niesiołowskiego.

- Chciałem bardzo przeprosić panią Agnieszkę Holland za sformułowanie, za tą niedopuszczalną ekspresję, jakiej użył Stefan Niesiołowski - powiedział premier.

Donald Tusk wyraził zdziwi, że Stefan Niesiołowski użył "takiego sformułowania".

Z kolei Agnieszka Holland powiedziała, że "jeśli [Niesiołowski - red.] naprawdę tak martwi się o notowania swojej partii, powinien wrócić do zawodu i nie kompromitować jej wiecej".

Stefan Niesiołowski stwierdził, że sam nie ma za co przepraszać Holland, bo słowo "córunia" nie jest obraźliwe.