Na piątkowym posiedzeniu Narodowego Komitetu Olimpijskiego Łukaszenka ostro skrytykował sposób przygotowania białoruskich sportowców do tegorocznej olimpiady w Londynie.
W Londynie Białorusini zdobyli 12 medali, w tym dwa złote, zajmując 26. miejsce w klasyfikacji medalowej. "Niestety, minione igrzyska były prawdziwym rozczarowaniem dla całego białoruskiego narodu. Wszyscy liczyliśmy na lepsze wyniki" - oświadczył Łukaszenka, który przed olimpiadą wspominał, że celem Białorusi powinno być 25 medali.
"Wszystkie te niepowodzenia w znacznej w mierze wynikają z braku ducha zespołowego i wewnętrznych porachunków w drużynach. Nie powinno tak być. To olimpiada i nie ma tam miejsca na wyjaśnianie wzajemnych relacji" - oświadczył prezydent.
Zapowiedział wówczas wyciągnięcie wniosków z występu białoruskiej reprezentacji "z innymi osobami w kierownictwie".