- Nie ma co ukrywać, to już nie jest żadna tajemnica. „Super Express" to podał, więc nie ma po co tego dementować – powiedział wprost.pl jeden z ziobrystów. Dorn będzie zapowiadanym przez Beatę Kempę „dużym nazwiskiem" związanym z PiS, które zasili szeregi nowego sejmowego klubu.

Dorn nie potwierdza jednak tych informacji. Mówi, że będzie z Solidarną Polską współpracował jako poseł niezrzeszony. – Dlatego, że oni chcą. PiS nie chce, ale jeśli zmieni zdanie, też będę współpracował - oświadczył na antenie TVN 24 poseł.

"Trzeci bliźniak" został usunięty z Prawa i Sprawiedliwości w październiku 2008

Od zawsze współpracujący z Lechem i Jarosławem Kaczyńskimi, sprzeciwił się wewnętrznej polityce PiS. Złożył rezygnację z funkcji wiceprezesa PiS, Jarosław Kaczyński zawiesił go w prawach członka partii, a zarząd zdecydował o jego usunięciu.

Założył klub poselski i partię Polska Plus. Chciał startować w wyborach prezydenckich w 2010 roku, ale po katastrofie w Smoleńsku zrezygnował z tego planu. Jego partia poparła kandydata PiS - Jarosława Kaczyńskiego. Dorn zrezygnował wówczas z członkostwa w partii i poparł w wyborach Marka Jurka.

W ostatnich wyborach parlamentarnych startował z list PiS.