Wraz z USA tę "wojnę" przeciw Syrii prowadzą - według słów Dżafariego - inne kraje, również te, które należą do Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Wcześniej w czwartek USA i Unia Europejska w tym samym czasie wezwały prezydenta Syrii Baszara el-Asada do ustąpienia, potępiając go za brutalne tłumienie antyreżimowych demonstracji. USA zaostrzyły sankcje przeciwko reżimowi syryjskiemu, UE też jest na to gotowa.

Podczas konferencji prasowej dziennikarze pytali ambasadora czy potwierdza informację o tym, że Damaszek przerwał wszelkie operacje militarne.

Dżafari odpowiedział, że "faktem jest, iż wszystkie operacje wojskowe i policyjne w Syrii zostały zawieszone".

W środę prezydent Asad zapewnił telefonicznie sekretarza generalnego ONZ Ban Ki Muna, że w Syrii wstrzymano działania wojska i policji przeciw uczestnikom prodemokratycznych demonstracji.