Były prezydent Aleksander Kwaśniewski zapowiedział w poniedziałek, że w drugiej turze wyborów prezydenckich zagłosuje na Bronisława Komorowskiego (PO). Dodał, że do tego samego zachęca polityków i wyborców lewicy.

"Będę głosował na Bronisława Komorowskiego. Zachęcam do tego tych szczególnie polityków lewicy i wyborców lewicy, którzy jeszcze się zastanawiają" - zadeklarował Kwaśniewski w "Kropce nad i" w TVN 24.

Zdaniem Kwaśniewskiego Komorowski jest tym kandydatem na urząd prezydenta, który gwarantuje, "że będziemy mieli politykę przewidywalną, skuteczną i że odpowiedzialność, którą bierze na siebie duet Komorowski-Tusk jest do rozliczenia w kolejnych wyborach".

Były prezydent dodał, że stabilność i przewidywalność działań rządu jest obecnie wartością, w trudnych warunkach na świecie.

Kwaśniewski określił Komorowskiego jako człowieka kompromisu i dialogu, umiejącego rozmawiać z różnymi środowiskami. "Jest po prostu odpowiednim kandydatem" - oświadczył.

Mówiąc o konkurencie Komorowskiego, Jarosławie Kaczyńskim (PiS), Kwaśniewski podkreślił, że go szanuje i uważa za bardzo ważnego polityka, ale przeszkadza mu to, że Kaczyński w niedzielnej debacie wielokrotnie wracał do dorobku swojego rządu.

"Ten rząd, 2005-2007, oparty o najbardziej niezdrową koalicję (PiS-LPR-Samoobrona - przyp. PAP) był rządem IV Rzeczypospolitej. (...) To był rząd, w okresie od 1989 r., który przyniósł nam najwięcej nieporozumień, podziałów wewnętrznych, także osłabienia polskiej pozycji międzynarodowej" - ocenił Kwaśniewski.

W wtorek władze SLD mają podjąć decyzję w sprawie ewentualnego poparcia przed drugą turą wyborów któregoś z kandydatów.

Druga tura wyborów prezydenckich odbędzie się najbliższą niedzielę.