5372 nowe zakażenia koronawirusem zarejestrowano ostatniej doby we Włoszech; to o ponad 900 więcej niż dzień wcześniej. Ministerstwo zdrowia przekazało w piątek, że na Covid-19 zmarło 28 kolejnych osób. Padł kolejny rekord wykonanych testów: ponad 129 tysięcy.

Pod względem dobowego wzrostu liczby zakażeń Włochy powróciły do szczytu epidemii z wiosny.

Bilans zgonów wzrósł do 36 111.

Do tej pory koronawirusa wykryto u ponad 343 tysięcy osób. Wyzdrowiało już 237 tysięcy. Liczba obecnie zakażonych w całym kraju przekroczyła 70 tysięcy.

W szpitalach przebywa ponad 4 tysiące najciężej chorych na Covid-19, w tym 387 na oddziałach intensywnej terapii. Przybyło tam w ciągu jednego dnia 29 pacjentów.

Na pierwsze miejsce pod względem liczby zakażeń wśród regionów wróciła Lombardia; zanotowano tam 983 nowe przypadki. W Kampanii, gdzie ostatnio było ich najwięcej, wykryto 769 nowych infekcji. W Wenecji Euganejskiej jest 595 nowych zakażeń.

Komentując obecną sytuację epidemiczną, szef krajowego Instytutu Służby Zdrowia Silvio Brusaferro oświadczył: "Musimy być optymistami, ale nie możemy być powierzchowni. Nasze zachowanie jest podstawą działań, by zredukować szerzenie się Covid-19".

"Trzeba znacznie zahamować wzrost zakażeń. Średni wiek zakażonych wynosi około 40 lat. Na oddziałach intensywnej terapii leżą też młodzi ludzie. To wyzwanie dotyczy wszystkich grup wiekowych" - podkreślił. Brusaferro zaznaczył zarazem, że koronawirus szerzy się też między przyjaciółmi oraz w rodzinach i dlatego i tam konieczna jest wielka ostrożność.