Nie zatajajmy faktu, że jesteśmy chorzy, nie próbujmy iść na izbę przyjęć, jeżeli wiemy, że mamy infekcję - wtedy powinniśmy pójść do szpitala zakaźnego, gdzie zostaniemy zbadani - mówił w czwartek minister zdrowia Łukasz Szumowski.

Podczas konferencji prasowej minister zdrowia wystosował apel: "Nie zatajajmy faktu, że jesteśmy chorzy"

"Nie próbujmy iść na izbę przyjęć, czy na szpitalny oddział ratunkowy, jeżeli wiemy, że mamy infekcję - wtedy powinniśmy pójść do szpitala zakaźnego, tam zostaniemy zbadani, poddani testom i będziemy wiedzieli, czy potrzebujemy pomocy czy nie" - powiedział Szumowski i dodał, że jeżeli stan będzie się kwalifikował do przyjęcia do szpitala, to pacjenci będą do niego przyjęci.

"W szpitalach jednoimiennych jest w tej chwili dużo łóżek wolnych. Tych pacjentów jest jeszcze stosunkowo niewielu, w związku z tym naprawdę mamy tam szansę na szybkie przyjęcie, jeżeli mamy infekcję, natychmiastowe właściwie" - mówił minister. "Podczas, gdy taki fakt ukryjemy i pójdziemy do szpitala, jakiegokolwiek dużego szpitala na SOR, to niestety z powodu tego działania personel może zostać zakażony, mogą być inni pacjenci zakażeni i tutaj ogromny apel o taką odpowiedzialność, nie ukrywajmy tego, jeżeli mamy infekcję" - dodał Szumowski.

Jak podkreślił, od rana zakażenie koronawirusem wykryto u 38 nowych osób. "Mamy w sumie 325 osób, które mają potwierdzony wynik, czyli od rana (zakażonych) jest 38 nowych osób. Spodziewamy się, że te liczby będą jeszcze dzisiaj wzrastały" - powiedział szef MZ.