Polska za zbrodnie niemieckie płacić nie będzie, takie jest nasze stanowisko; nie wykluczam, że będą rozwiązania legislacyjne w tej sprawie - powiedział w poniedziałek wiceszef MKiDN Jarosław Sellin.

W sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił w Pułtusku, "że Polska żadnych zobowiązań wojennych nie ma i to zarówno z punktu widzenia prawa, jak i z punktu widzenia elementarnej moralności i przyzwoitości". Dodał, że "to nam należy zapłacić". "To nam są niektórzy na zachód od polskich granic winni dziesiątki, setki miliardów euro czy dolarów, może nawet więcej niż bilion, my nie jesteśmy nikomu nic winni" - podkreślił.

Przemawiający po Kaczyńskim, premier Mateusz Morawiecki powiedział, że "my byliśmy tutaj najbardziej mordowanymi ofiarami". "I nigdy się nie zgodzimy na jakiekolwiek wypłaty dla kogokolwiek z tego powodu, jakiekolwiek odszkodowania" – zapowiedział. "Znajdziemy odpowiednie formuły prawne i tak długo, jak będziemy odpowiadali za życie polityczne, to te regulacje, legislacja, którą my wdrożymy, nie będzie na pewno odpowiedzią na jakiekolwiek roszczenia z jakiejkolwiek strony. Nie pozwolimy na to" – zadeklarował Morawiecki.

O tę kwestię pytany był w poniedziałek w Polskim Radiu 24 wiceminister kultury. Sellin przypominał, że pod kierownictwem posła Arkadiusza Mularczyka, w Sejmie pracuje parlamentarny zespół ds. reparacji wojennych. "Myślę, że konkluzją pracy tego zespołu będzie raport, którego będzie można użyć w relacjach władz wykonawczych państwa polskiego i państwa niemieckiego, żeby podjąć poważną rozmowę" - powiedział wiceminister kultury. Jak dodał, raport powinien powstać jeszcze w tej kadencji.

"Polska za zbrodnie niemieckie płacić nie będzie, takie jest nasze stanowisko" - oświadczył Sellin.

Wiceminister odniósł się także do propozycji Kukiz'15, aby tę kwestię uregulować ustawowo. "Nie wykluczam, że będą rozwiązania legislacyjne w tej sprawie" - mówił Sellin.(PAP)

autorka: Aleksandra Rebelińska