Mężczyzna, który zastrzelił w Mrągowie 50-letnią kobietę, był jej stalkerem. Nękał ją, nachodził i jej wygrażał. Ofiara dwukrotnie skarżyła się na te zachowania organom ścigania – ustaliła PAP. Prokuratura przyznaje, że zweryfikuje działania policji w tej sprawie.

Cezarego F. przed tygodniem policja zatrzymała w pościgu na drodze krajowej nr 16 między Mikołajkami a Mrągowem. Przez kilka dni mężczyzna był poszukiwany po tym, jak w prywatnym mieszkaniu w Mrągowie na Osiedlu Mazurskim znaleziono ciało kobiety, jego znajomej. Sekcja zwłok wykazała, że ofiara miała osiem ran postrzałowych w klatkę piersiową, w tym jeden strzał oddany został w serce.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Krzysztof Stodolny przyznał PAP, że ofiara latem, w lipcu i w sierpniu, składała zawiadomienia o tym, że Cezary F. ją nachodzi i jej grozi.

"Ustalono, że Komenda Powiatowa Policji w Mrągowie w sierpniu prowadziła dwa postępowania na podstawie zawiadomień tej kobiety. Pierwsze postępowanie sprawdzające dotyczyło uporczywego nękania pokrzywdzonej przez Cezarego F. w okresie od początku lipca 2018 r. do 1.08.2018 r., kiedy to wymieniona złożyła na komendzie w Mrągowie zawiadomienie o przestępstwie" – poinformował PAP Stodolny. Dodał, że z tego zawiadomienia wynika, że Cezary F. w ostatnim miesiącu "uporczywie nękał, nachodził w domu, wielokrotnie nawiązywał – wbrew woli kobiety – połączenia telefoniczne".

"To był stalking" – powiedział Stodolny i dodał, że postępowanie to zakończyło się wydaniem postanowienia o odmowie wszczęcia dochodzenia, ponieważ pokrzywdzona cofnęła wniosek o ściganie. "Mówiła, że mężczyzna zaprzestał w tym czasie niezgodnych z prawem zachowań" – dodał Stodolny.

Kolejne zawiadomienie o stalkingu pokrzywdzona złożyła 23 sierpnia. Miała wtedy zeznać, że od 11 sierpnia Cezary F. ponownie zaczął ją niepokoić, wielokrotnie telefonując do niej, wysyłając SMS-y, dobijał się też do jej mieszkania, jak też "groził przestępstwem".

"Wymieniona jeszcze dwukrotnie zgłaszała się na policję, składając uzupełniające zeznania mające świadczyć o narastającej agresji mężczyzny" – powiedział Stodolny. Dodał, że 11 września, czyli na dwa dni przez znalezieniem ciała kobiety, policja wszczęła dochodzenie w sprawie gróźb karalnych i uporczywego nękania, jak też rozpoczęła przesłuchiwanie świadków.

Prokurator Stodolny powiedział, że Prokuratura Okręgowa w Olsztynie zdecydowała, że w odrębnym postępowaniu zweryfikuje, czy policjanci z Mrągowa postępowali w sprawie zachowania Cezarego F. właściwie. Śledztwo w tej sprawie ma poprowadzić prokuratura w Nidzicy. Postępowanie to ma dotyczyć ewentualnego niedopełnienie obowiązków przez funkcjonariuszy policji z komendy powiatowej w Mrągowie.

Rzecznik prasowy komendy wojewódzkiej policji w Olsztynie oraz oficer prasowa policji w Mrągowie w piątek nie udzielili PAP informacji o tym, czy objęci postępowaniem policjanci zostali zawieszeni w pracy, czy też nie. Nie odpowiedzieli także na pytania dotyczące decyzji policji w tej sprawie.

Sprawę zabójstwa kobiety prowadzą śledczy z Mrągowa.

Z informacji, do których dotarła PAP, wynika, że ofiara nie była ze swoim stalkerem w związku, łączyła ich jedynie znajomość.