Turcja potępia zamach w Wielkiej Brytanii na byłego oficera rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU Siergieja Skripala, który przeszedł na stronę Londynu, lecz nie planuje wydalenia rosyjskich dyplomatów - podała agencja AP w poniedziałek.

Nie wymieniając Rosji, rzecznik MSZ Hami Aksoy powiedział w poniedziałek, że Turcja uważa użycie broni chemicznej za zbrodnię przeciwko ludzkości i dodał, że sprawcy zamachu na brytyjskiej ziemi powinni zostać schwytani i postawieni przed wymiarem sprawiedliwości.

Wicepremier Bekir Bozdag powiedział jednak, że Turcja utrzymuje "pozytywne" stosunki z Rosją i nie podejmie żadnych działań przeciwko Moskwie.

W rozmowie z dziennikarzami po posiedzeniu gabinetu Bozdag powiedział: "Turcja nie rozważa podejmowania jakichkolwiek decyzji przeciwko Rosji".

Turcja jest członkiem NATO, ale pozostaje poza Unią Europejską.