Rosyjskie siły wypełniły swą misję pokonania Państwa Islamskiego w Syrii - oświadczył w czwartek szef głównego zarządu rosyjskiego operacyjnego sztabu generalnego gen. Siergiej Rudskoj.

"Misja pokonania na terytorium Syrii bandyckich jednostek terrorystycznych Państwa Islamskiego (IS) przez wojska Federacji Rosyjskiej została wypełniona" - powiedział w telewizji Rossija 24.

Dodał, że rosyjskie bombowce użyły "bezprecedensowej" siły w ostatnim etapie walki z dżihadystami IS, a dziennie dochodziło do 100 ataków, które wspierały działania lądowe przeciwko islamistom. Zaznaczył, że obecnie syryjskie siły rządowe przeczesują i rozminowują tereny, gdzie IS miało swoje bazy.

Podkreślił, że obecnie w Syrii nie ma ani jednej miejscowości pod kontrolą IS, zastrzegł jednak, że mogą pojawiać się grupy dywersyjne, które - jak zapowiedział - będą niszczone przez wojska rządowe.

Gen. Rudskoj poinformował też, że rosyjskie wojska lądowe przy współpracy z oddziałami kurdyjskimi wyparły dżihadystów z Państwa Islamskiego z terenów na wschód od rzeki Eufrat i przywróciły kontrolę nad granicą Syrii z Irakiem. Jak pisze agencja AP, ta wypowiedź jest pierwszym oficjalnym potwierdzeniem, że rosyjskie oddziały lądowe walczyły we wschodniej Syrii u boku sił kurdyjskich.

Rosyjski dowódca dodał, że rosyjscy oficerowie zaplanowali operację i pomogli ją koordynować ze wspólnej siedziby utworzonej razem z Kurdami.

Wojna w Syrii, która w ciągu sześciu lat pochłonęła 320 tys. ofiar śmiertelnych, przekształciła się w bardzo złożony konflikt, w którym intensywnie uczestniczą dżihadyści i w który są zaangażowane regionalne oraz światowe mocarstwa. Konflikt ten zaczął się w marcu 2011 roku od krwawego stłumienia przez prezydenta Baszara el-Asada prodemokratycznych manifestacji. Rosja wspiera w tym konflikcie armię syryjską.